piątek, 22 września 2017

Najpierw Królestwo Boże cz. 3

Najpierw Królestwo Boże cz. 3

Jeśli nawet odkryjemy, że w kwestii szukania Królestwa Bożego nie jest z nami tak do końca jak oczekuje tego Pan Jezus Chrystus, to jest dla nas słowo pociechy w 2. Liście do Koryntian 3,17-4,2: „A Pan jest Duchem; gdzie zaś Duch Pański, tam wolność. My wszyscy tedy, z odsłoniętym obliczem, oglądając jak w zwierciadle chwałę Pana, zostajemy przemienieni w ten sam obraz, z chwały w chwałę, jak to sprawia Pan, który jest Duchem. Dlatego, mając tę służbę, która nam została poruczona z miłosierdzia, nie upadamy na duchu, lecz wyrzekliśmy się tego, co ludzie wstydliwie ukrywają, i nie postępujemy przebiegle ani nie fałszujemy Słowa Bożego, ale przez składanie dowodu prawdy polecamy siebie samych sumieniu wszystkich ludzi przed Bogiem”. Pan Bóg, jako PRAWDZIWY KREATOR może sprawić w nas inne upodobania. Jeżeli poddamy się Bożej przemianie, to ten duch, który kreuje nam światową rzeczywistość przestanie być dla nas ważny. Jeżeli będziemy patrzeć na CHWAŁĘ PANA, to Bóg może przemienić nasze upodobania. Pozwólmy Duchowi Chrystusowemu na to, aby nas całkowicie przemienił. ON ciągle czeka na naszą zgodę. ON czeka kiedy ''odsłonimy oblicze'' przed NIM. Bóg patrzy na serce. Dla NIEGO ważna jest nasza szczera postawa. Jeżeli wybraliśmy szczere szukanie najpierw Królestwa Bożego, to ON chce nam we wszystkim błogosławić. W 3. Liście Jana 2-3 czytamy: „Umiłowany! Modlę się o to, aby ci się we wszystkim dobrze powodziło i abyś był zdrów tak, jak dobrze się ma dusza twoja. Uradowałem się bowiem bardzo, gdy przyszli bracia i złożyli świadectwo o rzetelności twojej, że ty istotnie żyjesz w prawdzie”. Zazwyczaj w tym fragmencie zauważamy to: „abyś był zdrów tak, jak dobrze się ma dusza twoja”. I słusznie, bo zdrowie fizyczne jest ściśle uzależnione od naszego stanu duchowego. Jednak zwróćmy uwagę na to, że Jan pisze w tym liście: „Modlę się o to, aby ci się we wszystkim dobrze powodziło”. Apostoł Jan pisze w liście do swojego ucznia, że modli się o to, aby mu się wiodło we wszystkim dobrze, wiec w tym i materialnie. Taka modlitwa nie była czymś niestosownym dla Jana. Jednak kluczem w tej modlitwie jest stwierdzenie: „złożyli świadectwo o rzetelności twojej, że ty istotnie żyjesz w prawdzie”. Życie w Bożym powodzeniu, to życie w PRAWDZIE, czyli w Chrystusie. To świadectwo naszej rzetelności duchowej. To duchowe błogosławieństwa manifestujące się we wszelkim powodzeniu.

Dwa biblijne przykłady ''poszukiwaczy Królestwa Bożego''. W 1. Księdze Mojżeszowej 13,14-15 czytamy: „I rzekł Pan do Abrama po odłączeniu się Lota od niego: Podnieś oczy swoje i spojrzyj z miejsca, na którym jesteś, na północ i na południe, i na wschód i na zachód, bo całą tę ziemię, którą widzisz, dam tobie i potomstwu twemu na wieki”. Jak czytamy dalej, Abraham dokonał właściwego wyboru. Szukał najpierw Królestwa Bożego i doczekał się realizacji Bożych obietnic i błogosławieństwa. Jego bratanek, Lot nie wybrał szukania najpierw Królestwa Bożego. On od razu chciał mieć swoją nagrodę. Pan Bóg uznał świadectwo Hiskiasza, że najpierw szukał Królestwa Bożego. Czytamy o tym w 2. Księdze Kronik 32,27-29: „Hiskiasz miał bardzo wielkie bogactwo i sławę. Zbudował sobie skarbce na srebro i złoto, i drogie kamienie, na wonności, na tarcze i na wszelkie kosztowne przybory, także składy na płody rolne, zboże, moszcz, oliwę, obory dla wszelkich gatunków bydła, opłotki dla trzód. Nabył dla siebie liczne stada owiec i bydła, gdyż Bóg obdarzył go bardzo wielkim majątkiem”. Skąd Hiskiasz miał majątek? Został obdarzony przez Boga. Czy Pan Bóg zmienił dzisiaj zdanie w tej kwestii? Czy możemy twierdzić, że dzisiaj Bóg zmienił swój stosunek do ludzi i nie chce już im błogosławić wielkim majątkiem? Może jednak tylko stwierdził, że nie wszyscy ludzie umieją z niego korzystać dla BOŻEJ CHWAŁY?

Dalszy ciąg w części 4.

Bogdan Podlecki

Poprzednia część                                Następna część

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz