wtorek, 12 września 2017

Dwie natury cz. 1

Dwie natury cz. 1

Przeczytajmy uważnie kluczowy dla tego rozważania fragment z 1. Księgi Mojżeszowej 25,27-34: „A gdy chłopcy wyrośli, Ezaw był mężem biegłym w myślistwie i żył na stepie. Jakub zaś był mężem spokojnym, mieszkającym w namiotach. Izaak miłował Ezawa, bo lubił dziczyznę, Rebeka natomiast kochała Jakuba. Pewnego razu przyrządził Jakub potrawę, a Ezaw przyszedł zmęczony z pola. Rzekł wtedy Ezaw do Jakuba: Daj mi, proszę, skosztować nieco tej oto czerwonej potrawy, bo jestem zmęczony. Dlatego nazwano go Edom. Na to rzekł Jakub: Sprzedaj mi najpierw pierworodztwo twoje. A Ezaw rzekł: Oto jestem bliski śmierci, na cóż mi więc pierworodztwo? Jakub rzekł: Przysięgnij mi wpierw. I przysiągł mu, i sprzedał pierworodztwo swoje Jakubowi. Wtedy Jakub podał Ezawowi chleb i ugotowaną soczewicę, a on jadł i pił. Potem wstał i odszedł. Tak wzgardził Ezaw pierworodztwem”. Ten fragment opisuje ważny epizod biblijnej historii dwóch synów Izaaka, Ezawa i Jakuba. Na początek krótko skomentuję poszczególne wersety tego fragmentu, porównując cechy charakteru obu braci w kontekście wyborów życiowych, jakich dokonali.

27. werset: „Ezaw był mężem biegłym w myślistwie i żył na stepie”. ''O chwilę'' starszy od Jakuba brat, Ezaw dobrowolnie wybrał życie na ''własną rękę'' z dala od domu rodzinnego. Wybrał wolność i oddalenie od Bożego błogosławieństwa w rodzinie Izaaka. Potwierdzenie błogosławieństwa w tej rodzinie mamy w 1. Księdze Mojżeszowej 25,11: „Po śmierci Abrahama błogosławił Bóg Izaakowi, synowi jego. Izaak zamieszkał przy studni zwanej Studnią Żyjącego, który mnie widzi”. Natomiast o Jakubie czytamy, że „był mężem spokojnym, mieszkającym w namiotach”. Jakub wybrał życie pod opieką i błogosławieństwem Bożym w rodzinnych namiotach.

28. wiersz: „Izaak miłował Ezawa, bo lubił dziczyznę”. Ezaw był faworyzowany przez ojca. Być może w Izaaku była jeszcze niezależna natura, dlatego wyróżniał Ezawa kosztem Jakuba. Dalej czytamy, że „Rebeka natomiast kochała Jakuba”. Kobiety nieraz mają lepsze wyczucie sytuacji, także w zakresie tego, co bardziej podoba się Bogu. Ezaw był także lubiany prawdopodobnie przez innych, bo świat jest zafascynowany ludźmi samodzielnymi, mającymi spektakularne osiągnięcia, które zawdzięczają sobie.

29. i 30. werset: „Pewnego razu przyrządził Jakub potrawę, a Ezaw przyszedł zmęczony z pola. Rzekł wtedy Ezaw do Jakuba: Daj mi, proszę, skosztować nieco tej oto czerwonej potrawy, bo jestem zmęczony”. Jakub zajmował się zwykłymi sprawami życiowymi w domu rodzinnym. Ezaw w wyniku życia na ''własny rachunek'' był zmęczony. Życie z dala od Pana Boga prowadzi szybko do zmęczenia duchowego, a nawet czasem do depresji.

31. wiersz: „Na to rzekł Jakub: Sprzedaj mi najpierw pierworodztwo twoje”. Pierworodztwo, to biblijne prawo do pierwszeństwa w zakresie Bożego wybrania. Potem następowało przekazanie szczególnego ojcowskiego błogosławieństwa i dziedzictwa najstarszemu synowi. Jakubowi też zależało na takim błogosławieństwie. Tym bardziej, że mógł wiedzieć, iż przy narodzinach od ''starszeństwa'' dzieliła go tylko chwila. Być może jednak Jakubowi zależało na Bożym wybraniu i chciał ''być bliżej'' Boga Abrahama i Izaaka. Był nawet gotowy zapłacić za to pewną cenę.

32. werset: „A Ezaw rzekł: Oto jestem bliski śmierci, na cóż mi więc pierworodztwo?”. Życie z dala od Boga jest sprzeczne z Bożym celem dla naszego życia i może nawet prowadzić do śmierci duchowej. Zostaliśmy powołani do społeczności z Panem Bogiem. Apostoł Paweł pisze w 1. Liście do Koryntian 1,9: „Wierny jest Bóg, który was powołał do społeczności Syna swego Jezusa Chrystusa, Pana naszego”. Ezaw nie docenił, a wręcz zakwestionował Boże wybranie. To Bóg wybiera i powołuje. Do nas należy decyzja i odpowiedź na Boże powołanie. Tak, jak zrobił to Boży prorok w Księdze Izajasza 6,8: „Oto jestem, poślij mnie!”.

33. wiersz: „Jakub rzekł: Przysięgnij mi wpierw. I przysiągł mu, i sprzedał pierworodztwo swoje Jakubowi”. Jeżeli mamy pragnienie być bliżej Boga, to powinniśmy być zdeterminowani do podejmowania działań, by uwiarygodnić swoje powołanie. Tak zrobił Jakub. Zaaranżował warunki do ''przejęcia'' pierworództwa i poniósł jakiś koszt swojej decyzji życia w Bożej obecności.

34. werset: „Wtedy Jakub podał Ezawowi chleb i ugotowaną soczewicę, a on jadł i pił. Potem wstał i odszedł. Tak wzgardził Ezaw pierworodztwem”. Ezaw wzgardził Bożym wybraniem. Był zmęczony i bliski duchowej śmierci, bo wybrał dobrowolne oddalenie od Pana Boga. Wybrał coś, co dostał natychmiast. Nie chciał czekać na spełnienie Bożych obietnic dla swojego życia. Boża obietnica błogosławieństwa była także dla potomstwa Izaaka. Wielu wierzących zmęczonych ''samodzielnością duchową'' po zaspokojeniu doraźnych ''własnych ambicji'' odchodzi od Boga. Czytamy o tym w Liście do Hebrajczyków 3,12-13: „Baczcie, bracia, żeby nie było czasem w kimś z was złego, niewierzącego serca, które by odpadło od Boga żywego, ale napominajcie jedni drugich każdego dnia, dopóki trwa to, co się nazywa "dzisiaj", aby nikt z was nie popadł w zatwardziałość przez oszustwo grzechu”.

Dalszy ciąg w części 2.

Bogdan Podlecki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz