wtorek, 11 lipca 2017

Autorytet sługi Bożego cz. 2

Autorytet sługi Bożego cz. 2 

Moim zdaniem autorytetu sługi Bożego nie trzeba budować. To Bóg nadaje autorytet SWOIM sługom. Czytamy o tym, np. w Księdze Izajasza 41,9-10: „Ty, którego pochwyciłem na krańcach ziemi i z najdalszych zakątków powołałem, mówiąc do ciebie: Sługą moim jesteś, wybrałem cię, a nie wzgardziłem tobą: Nie bój się, bom Ja z tobą, nie lękaj się, bom Ja Bogiem twoim!. Jeżeli można mówić o budowaniu, to tylko w sensie współpracy z Panem Bogiem i pełnym posłuszeństwie w rozwijaniu i umacnianiu tego autorytetu. Natomiast każdy sługa Boży musi dbać o swój autorytet. Musi być świadectwem Bożego działania w swoim życiu, a przez to przydatnym naczyniem do przekazywania BOŻEJ MOCY do życia innych.

Filarami służby chrześcijańskiej wśród ludzi powinny być modlitwa i dzielenie się BOŻYM SŁOWEM. Nie ma duchowego wzrostu bez rozbudowanego osobistego życia modlitewnego. Głoszenie SŁOWA, to nie tylko usługiwanie za kazalnicą, to przede wszystkim osobisty przykład życia według SŁOWA. To dzielenie się solidnym wykładem SŁOWA BOŻEGO w każdych okolicznościach. Postęp w życiu sługi Bożego jest sprawą jego wyboru i współpracy z Bogiem w wykonywaniu osobistego SŁOWA skierowanego do jego życia i służby. Wszyscy powinniśmy być przykładami nie tylko słuchaczy, ale przede wszystkim wykonawców SŁOWA. To o tym pisze apostoł Chrystusa w Liście Jakuba 1,22-25: „A bądźcie wykonawcami Słowa, a nie tylko słuchaczami, oszukującymi samych siebie. Bo jeśli ktoś jest słuchaczem Słowa, a nie wykonawcą, to podobny jest do człowieka, który w zwierciadle przygląda się swemu naturalnemu obliczu; bo przypatrzył się sobie i odszedł, i zaraz zapomniał, jakim jest. Ale kto wejrzał w doskonały zakon wolności i trwa w nim, nie jest słuchaczem, który zapomina, lecz wykonawcą; ten będzie błogosławiony w swoim działaniu”. 

Atrybutem sługi Bożego powinien być w pełni dojrzały charakter chrześcijański. W liście Jakuba widzę pięć podstawowych cech, które powinny charakteryzować dojrzałego chrześcijanina – sługę Bożego. Poniżej podaję je wraz z odpowiednim biblijnym fragmentem i krótkim komentarzem do każdego z nich.

1. Zawsze powinniśmy mieć pozytywne nastawienie do ludzi i sytuacji, w których stawia nas Bóg, bez względu na presję zewnętrzna lub wewnętrzną.
(List Jakuba 1,2-4): „Poczytujcie to sobie za najwyższą radość, bracia moi, gdy rozmaite próby przechodzicie, wiedząc, że doświadczenie wiary waszej sprawia wytrwałość, wytrwałość zaś niech prowadzi do dzieła doskonałego, abyście byli doskonali i nienaganni, nie mający żadnych braków”.

2. Powinniśmy być wrażliwi na problemy i potrzeby innych ludzi bez względu na ich status duchowy i materialny.
(List Jakuba 2,8-9): „Jeśli jednak wypełniacie zgodnie z Pismem królewskie przykazanie: Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego, dobrze czynicie. Lecz jeśli czynicie różnicę między osobami, popełniacie grzech i jesteście uznani przez zakon za przestępców”.

3. Musimy panować nad wypowiadanymi słowami, które powinny budować i motywować innych do dobrych zmian, a nie rujnować i zniechęcać.
(List Jakuba 3,2): „Dopuszczamy się bowiem wszyscy wielu uchybień; jeśli kto w mowie nie uchybia, ten jest mężem doskonałym, który i całe ciało może utrzymać na wodzy”.

4. Każda służba chrześcijańska, pomimo tego, że musi przebiegać bez kompromisów w wierze, to zawsze powinna przyczyniać się do wprowadzania pokoju między ludźmi. Nie powinna być powodem do zamieszania i zniechęcenia.
(List Jakuba 4,1): „Skądże spory i skąd walki między wami? Czy nie pochodzą one z namiętności waszych, które toczą bój w członkach waszych?”.

5. Każdego sługę Bożego powinny cechować cierpliwość i wytrwałość. W służbie chrześcijańskiej nie ma miejsca na postawy roszczeniowe wobec innych ludzi.
(List Jakuba 5,7-10): „Przeto bądźcie cierpliwi, bracia, aż do przyjścia Pana. (…) Nie narzekajcie, bracia, jedni na drugich, abyście nie byli sądzeni; oto sędzia już u drzwi stoi. Bracia, za przykład cierpienia i cierpliwości bierzcie proroków, którzy przemawiali w imieniu Pańskim. Oto za błogosławionych uważamy tych, którzy wytrwali”.

Dalszy ciąg w części 3.

Bogdan Podlecki

Poprzednia część                              Następna część

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz