czwartek, 8 czerwca 2017

Jedność w KPJCH cz. 9

Jedność w KPJCH cz. 9

Uwaga wstępna – rozszyfrowanie skrótu KPJCH jest na początku 1. części artykułu.

Pan Jezus przekazał nam BOŻE PRAWO po to, byśmy go przestrzegali. Chrystus streścił je w Ewangelii Mateusza 22,37-39: „Będziesz miłował Pana, Boga swego, z całego serca swego i z całej duszy swojej, i z całej myśli swojej. To jest największe i pierwsze przykazanie. A drugie podobne temu: Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego”. Nasze chrześcijaństwo nie będzie prawdziwe, jeżeli nie zaakceptujemy Bożej jedności w sobie. Nie jest możliwe prawdziwie kochać bliźniego bez uporządkowania przed Bogiem akceptacji samego siebie, czyli życia w wewnętrznej jedności. ''Kochaj bliźniego jak siebie samego'', to jest Boże przykazanie. Jeżeli w pełni zaakceptujemy Boże przebaczenie, czyli po prostu ''przebaczymy sobie'', to pozwolimy na uwolnienie Bożego życia w nas. Rozdwojona dusza, to nie jest Boże rozwiązanie dla naszego życia. To także o akceptacji Bożej jedności w nas pisze apostoł w Liście Jakuba, który jest adresowany do kościoła, jako społeczności ludzi wyznających Jezusa Chrystusa rzeczywistym Panem swojego życia.

(1,6-8): „Ale niech prosi z wiarą, bez powątpiewania; kto bowiem wątpi, podobny jest do fali morskiej, przez wiatr tu i tam miotanej. Przeto niechaj nie mniema taki człowiek, że coś od Pana otrzyma, człowiek o rozdwojonej duszy, chwiejny w całym swoim postępowaniu”.

(4,8): „Zbliżcie się do Boga, a zbliży się do was. Obmyjcie ręce, grzesznicy, i oczyśćcie serca, ludzie o rozdwojonej duszy”.

To trudne, ale prawdziwe słowa dla każdego z nas, bez względu na czas i miejsce, w którym dzisiaj jesteśmy w naszym osobistym i społecznym chrześcijaństwie. Przyjmijmy i w pełni zaakceptujmy Bożą obietnicę uwarunkowaną czynną wiarą, zapisaną w Liście do Efezjan 4:13-15: „Aż dojdziemy wszyscy do jedności wiary i poznania Syna Bożego, do męskiej doskonałości, i dorośniemy do wymiarów pełni Chrystusowej, abyśmy już nie byli dziećmi, miotanymi i unoszonymi lada wiatrem nauki przez oszustwo ludzkie i przez podstęp, prowadzący na bezdroża błędu, lecz abyśmy, będąc szczerymi w miłości, wzrastali pod każdym względem w niego, który jest Głową, w Chrystusa”.

Na zakończenie i już bez żadnego komentarza zostawiam ciebie drogi czytelniku z mobilizującymi fragmentami z BOŻEGO SŁOWA, jako zachętę do zachowania jedności w naszym osobistym i społecznym chrześcijaństwie. Pomogą one w indywidualnej odpowiedzi na ważne pytanie: Czy osobiście przyczyniamy się do ochrony i zachowania naszej społecznej JEDNOŚCI w CHRYSTUSIE? Te słowa skierowali apostołowie Chrystusa, Piotr i Paweł do KPJCH, jako społeczności wezwanych oraz do każdego indywidualnie spośród wybranych zgodnie z tym, co mówi Pan Jezus w Ewangelii Mateusza 22,14: „Albowiem wielu jest wezwanych, ale mało wybranych”.

(1. List Piotra 3,8): „A w końcu: Bądźcie wszyscy jednomyślni, współczujący, braterscy, miłosierni, pokorni”.

(2. List do Koryntian 13,10-11): „Dlatego ponieważ jestem nieobecny u was, piszę to, abym za przybyciem moim do was nie musiał postąpić surowo na podstawie pełnomocnictwa, jakie Pan dał mi ku zbudowaniu, a nie ku burzeniu. W końcu, bracia, bądźcie zdrowi; doskonalcie się, weźcie sobie napomnienie do serca, bądźcie jednomyślni, zachowujcie pokój, a Bóg miłości i pokoju będzie z wami”.

Bogdan Podlecki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz