wtorek, 13 czerwca 2017

BOŻA ŁASKA cz. 1

BOŻA ŁASKA cz. 1

Ten artykuł napisałem pod wpływem. Pod dobrym wpływem, czyli inspiracją dla mnie było wysłuchane kiedyś na stronie internetowej ''Domu Bożego'' w Warszawie kazanie pod tym samym tytułem, wygłoszone przez pastora Andrzeja Nędzusiaka. Ciekawe, że niektóre przesłania zapadają w pamięci i przypominają się nawet po kilku latach. Na początek intuicyjnie zdefiniujmy pojęcie BOŻEJ ŁASKI. Jest to niezasłużona przychylność Boga dla człowieka, z którym ON chce mieć osobistą relację. Na marginesie, przypatrzmy się trzem pozostałym możliwościom połączenia tych dwóch określeń, czyli ''(nie)zasłużona (nie)przychylność'' w odniesieniu do relacji Bóg – człowiek. 
  • ''Niezasłużona nieprzychylność'' może określać niesprawiedliwość. Nie jest to na pewno Boży atrybut w stosunku do relacji z człowiekiem. 
  • ''Zasłużona przychylność'', to zaprzeczenie BOŻEJ ŁASKI, czyli wypracowana o własnych siłach nagroda. Można powiedzieć, że to określenie jest charakterystyką prób wypełnienia PRAWA BOŻEGO przez człowieka na własnych warunkach. 
  • ''Zasłużona nieprzychylność'' może być określeniem stosunku Pana Boga do ''starej natury człowieka'', czyli jego świadomej niezależności od STWÓRCY. 
Teraz krótka, trójstopniowa charakterystyka osobistej relacji z Bogiem. 
1. ZBAWIENIE od grzechu do ŻYCIA WIECZNEGO możemy otrzymać tylko po znajomości, czyli wtedy gdy naszym POŚREDNIKIEM do OJCA będzie osobiście przez nas poznany Pan Jezus Chrystus. Czytamy o tym w 1. Liście do Tymoteusza 2,5-6: „Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek Chrystus Jezus, który siebie samego złożył jako okup za wszystkich, aby o tym świadczono we właściwym czasie”.

2. BOŻĄ ŁASKĘ możemy otrzymać bez znajomości, czyli możemy liczyć na zupełnie niezasłużoną przychylność Boga, ale prowadzi to zawsze do osobistej znajomości z Panem Jezusem. Mówi o tym Chrystus w Ewangelii Mateusza 5,44-45: „A Ja wam powiadam: Miłujcie nieprzyjaciół waszych i módlcie się za tych, którzy was prześladują, abyście byli synami Ojca waszego, który jest w niebie, bo słońce jego wschodzi nad złymi i dobrymi i deszcz pada na sprawiedliwych i niesprawiedliwych”.

3. Jeżeli chcemy poznać Boże tajemnice, to musimy zostać Bożymi przyjaciółmi. Pewne rzeczy, które są dla innych zakryte, Pan Bóg objawia tylko swoim przyjaciołom. Świadczą o tym dwa kolejne biblijne wersety. Pierwszy z Ewangelii Jana 15,15: „Już was nie nazywam sługami, bo sługa nie wie, co czyni pan jego; lecz nazwałem was przyjaciółmi, bo wszystko, co słyszałem od Ojca mojego, oznajmiłem wam”. I drugi z 1. Listu do Koryntian 4,1: „Tak niechaj każdy myśli o nas jako o sługach Chrystusowych i o szafarzach tajemnic Bożych”.

W Biblii mamy przykład przyjaciela Boga. Czytamy o tym w Liście Jakuba 2,23: „I wypełniło się Pismo, które mówi: I uwierzył Abraham Bogu i poczytane mu to zostało ku usprawiedliwieniu, i nazwany został przyjacielem Boga”. Pan Jezus powołuje nas do przyjaźni z SOBĄ w Ewangelii Jana 15,13-15: „Większej miłości nikt nie ma nad tę, jak gdy kto życie swoje kładzie za przyjaciół swoich. Jesteście przyjaciółmi moimi, jeśli czynić będziecie, co wam przykazuję. Już was nie nazywam sługami, bo sługa nie wie, co czyni pan jego; lecz nazwałem was przyjaciółmi, bo wszystko, co słyszałem od Ojca mojego, oznajmiłem wam”. Można nawet wywnioskować, że Pan Bóg nie pozostawia szczerze wierzącym innej opcji, niż przyjaźń z NIM. Pisze o tym apostoł Chrystusa w Liście Jakuba 4,4: „Wiarołomni, czy nie wiecie, że przyjaźń ze światem, to wrogość wobec Boga? Jeśli więc kto chce być przyjacielem świata, staje się nieprzyjacielem Boga”.

Pan Bóg bezwarunkowo jest po naszej stronie, czyli po stronie swoich przyjaciół, z którymi ma osobistą relację. Bóg jest bardzo relacyjny. To my mamy raczej problem z zaakceptowaniem Bożej przyjaźni. Nowo narodzenie jest początkiem osobistej relacji człowieka z Bogiem. Jednak w każdej relacji, w tym także i w przyjaźni z Bogiem konieczna jest BOŻA ŁASKA. Wyraźnie pisze o tym apostoł Paweł w Liście do Rzymian 3,23: „Gdyż wszyscy zgrzeszyli i brak im chwały Bożej, i są usprawiedliwieni darmo, z łaski jego, przez odkupienie w Chrystusie Jezusie”. BOŻA ŁASKA nie jest czymś na co musimy zapracować. To jest przychylność Boga dla mnie i dla ciebie. To jest dobre nastawienie do nas, wynikające z BOŻEJ BEZWARUNKOWEJ MIŁOŚCI. Nie wiem, jak ty, ale ja zasługiwałem na Boży gniew. Bóg w SWOJEJ SPRAWIEDLIWOŚCI mógł ukarać nas za wszystko, co w swoim życiu zrobiliśmy źle. W Liście do Rzymian 3,10 czytamy: „Jak napisano: Nie ma ani jednego sprawiedliwego”. Jeżeli masz dzisiaj poczucie, że tak naprawdę jeszcze nic takiego złego nie zrobiłeś w swoim życiu, to chyba jednak żyjesz w swojej sprawiedliwości i lekcje BOŻEJ SPRAWIEDLIWOŚCI przez BOŻĄ ŁASKĘ są jeszcze przed tobą.


Dalszy ciąg w części 2.

Bogdan Podlecki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz