środa, 7 czerwca 2017

Jedność w KPJCH cz. 7

Jedność w KPJCH cz. 7

Uwaga wstępna – rozszyfrowanie skrótu KPJCH jest na początku 1. części artykułu.

Biblia zachęca nas i daje wyraźne wskazówki do przyjęcia współodpowiedzialności za utrzymanie jedności w lokalnej wspólnocie. Czytamy o tym w Liście do Filipian 2,1-5: „Jeśli więc w Chrystusie jest jakaś zachęta, jakaś pociecha miłości, jakaś wspólnota Ducha, jakieś współczucie i zmiłowanie, dopełnijcie radości mojej i bądźcie jednej myśli, mając tę samą miłość, zgodni, ożywieni jednomyślnością. I nie czyńcie nic z kłótliwości ani przez wzgląd na próżną chwałę, lecz w pokorze uważajcie jedni drugich za wyższych od siebie. Niechaj każdy baczy nie tylko na to, co jego, lecz i na to, co cudze. Takiego bądźcie względem siebie usposobienia, jakie było w Chrystusie Jezusie”. Nie zawsze jest to łatwe. Niekiedy trzeba zrobić to, co dobre dla społeczności, a nie to, co zrobilibyśmy dla samych siebie. Chociaż z perspektywy czasu i tak okazuje się, że to, co robimy dla społeczności jest także najlepsze dla nas. W lokalnej społeczności można nauczyć się tego, że ważniejsze jest ''my'', zamiast ''ja'' oraz ''nasz'', a nie ''mój''. To właśnie o tym pisze apostoł Paweł w 1. Liście do Koryntian 10,22-24: „Albo czy chcemy Pana pobudzać do gniewu? Czyśmy mocniejsi od niego? Wszystko wolno, ale nie wszystko jest pożyteczne; wszystko wolno, ale nie wszystko buduje. Niech nikt nie szuka własnej korzyści, lecz korzyści bliźniego”.

Nie musimy skupiać się na jedności jako celu. Jedność w ogóle nie może być celem samym w sobie. Istotą jest podtrzymywanie jedności w osiąganiu określonych celów w naszym osobistym i społecznym chrześcijaństwie. Najlepsze wskazówki w kwestii naszego pojmowania obowiązku zachowania jedności w Kościele Pana Jezusa Chrystusa znajdują się w ''modlitwie arcykapłańskiej''. Pan Jezus modlił się o zachowanie jedności SWOJEGO KOŚCIOŁA w Ewangelii Jana 17,11-23: „I już nie jestem na świecie, lecz oni są na świecie, a Ja do ciebie idę. Ojcze święty, zachowaj w imieniu twoim tych, których mi dałeś, aby byli jedno, jak my. (…) A nie tylko za nimi proszę, ale i za tymi, którzy przez ich słowo uwierzą we mnie. Aby wszyscy byli jedno, jak Ty, Ojcze, we mnie, a Ja w tobie, aby i oni w nas jedno byli, aby świat uwierzył, że Ty mnie posłałeś. A Ja dałem im chwałę, którą mi dałeś, aby byli jedno, jak my jedno jesteśmy. Ja w nich, a Ty we mnie, aby byli doskonali w jedności, żeby świat poznał, że Ty mnie posłałeś i że ich umiłowałeś, jak i mnie umiłowałeś”. Nasza jedność jest w Bogu, który akceptuje nas dzięki temu, że jesteśmy w Chrystusie. To może zabrzmi jak herezja, ale BOŻA MIŁOŚĆ nie jest bezwarunkowa. Jedynym JEJ warunkiem jest to, żebyśmy byli w CHRYSTUSIE. Wyraźnie pisze o tym Paweł w Liście do Galacjan 3,27: „Bo wszyscy, którzy zostaliście w Chrystusie ochrzczeni, przyoblekliście się w Chrystusa”. Ta ''warunkowość'' bezwarunkowej BOŻEJ MIŁOŚCI nie jest sprzecznością w sobie. Tak, jak nie jest sprzecznością to, że Chrystus jest jednocześnie BARANKIEM OFIARNYM i ZWYCIĘSKIM LWEM.

Moc jedności w Kościele Pana Jezusa Chrystusa jest także w jego różnorodności. To oznacza, że nie musi być pełnej zgodności naszych usposobień, sposobu wyrażania uczuć i emocji, czy nawet interesów. Jedność w różnorodności przejawia się w tym, że z różnymi charakterami w mocy Ducha Świętego jesteśmy włączeni, czyli ochrzczeni w jeden Kościół Pana Jezusa Chrystusa. Dokładnie precyzuje to apostoł Paweł w 1. Liście do Koryntian 12,13: „Bo też w jednym Duchu wszyscy zostaliśmy ochrzczeni w jedno ciało - czy to Żydzi, czy Grecy, czy to niewolnicy, czy wolni, i wszyscy zostaliśmy napojeni jednym Duchem”. W tym fragmencie nie ma mowy o jakimś ''członkostwie'' dzięki przystąpieniu do jakiegokolwiek kościoła, czy zgromadzenia. Tylko przez Ducha Świętego wierzący zostaje przyłączony do jednego CIAŁA, a to dzieje się przez przyjęcie przez wiarę Jezusa Chrystusa jako swojego osobistego PANA i ZBAWICIELA.

Kościół Pana Jezusa Chrystusa jest chwalebnym CIAŁEM. W związku z tym posiadamy znaczne przywileje, ale i ponosimy współodpowiedzialność za zachowanie jedności w CIELE CHRYSTUSA. Jeśli korzystamy z tych przywilejów z dziękczynieniem, to korzystamy z BOŻEJ ŁASKI, która pozwala podołać naszym obowiązkom. Przywileje wynikające z jedności i odpowiedzialność za zachowanie jedności w naszej społeczności muszą iść w parze. O największym przywileju, czyli osobistej relacji z Bogiem, także w społeczności dzieci Bożych już ''tu i teraz'' i w wieczności, czyli w BOŻYM WIECZNYM TERAZ pisze apostoł Chrystusa w 1. Liście Jana 1,1-3: „Co było od początku, co słyszeliśmy, co oczami naszymi widzieliśmy, na co patrzyliśmy i czego ręce nasze dotykały, o Słowie żywota - a żywot objawiony został, i widzieliśmy, i świadczymy, i zwiastujemy wam ów żywot wieczny, który był u Ojca, a nam objawiony został - co widzieliśmy i słyszeliśmy, to i wam zwiastujemy, abyście i wy społeczność z nami mieli. A społeczność nasza jest społecznością z Ojcem i z Synem jego, Jezusem Chrystusem”.

Dalszy ciąg w części 8.

Bogdan Podlecki

Poprzednia część                                 Następna część

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz