niedziela, 14 maja 2017

Kobieta z nakrytą głową cz. 2

Kobieta z nakrytą głową cz. 2

W czasach apostoła Pawła w Koryncie widoczne były co najmniej trzy rodzaje zachowań kulturowych w stosunku do kobiet. Jedno typowe dla ''pogaństwa europejskiego''. Drugie charakterystyczne dla Bliskiego Wschodu. Wreszcie trzecie typowe dla kultury żydowskiej, która mimo odrębności narodowej i tak była pod bezpośrednim wpływem bliskowschodniej. Do dnia dzisiejszego niewiasty na Bliskim Wschodzie noszą ''jaszmak'', czyli zasłonę, która pozostawia odsłonięte tylko czoło i oczy i sięga niemal do stóp. Szanująca się niewiasta nie marzyła nawet o pokazaniu się bez zasłony. W ''Dictionary of the Bible'', pod redakcją Jamesa Hastingsa czytamy: ''Żadna szanująca się niewiasta na wsi lub w mieście Bliskiego Wschodu nie wychodzi poza dom bez zasłony, inaczej byłaby posądzona o niemoralne zachowanie się. Angielscy i amerykańscy misjonarze mówili mi, że nawet ich żony i córki mogły bezpieczniej poruszać się w miejscach publicznych nosząc na sobie zasłony''. Można wnioskować, że zasłona miała dwojakie znaczenie. Po pierwsze – była oznaką poddania i po drugie – stanowiła ochronę. Na Bliskim Wschodzie zasłona była i jest rzeczą bardzo ważną. Nie oznacza ona tylko podrzędnej roli niewiasty, lecz jest ochroną jej dostojeństwa i niewinności.

Jeśli chodzi o sytuację niewiasty w społeczeństwie żydowskim, to zgodnie z tradycją niewiasta miała drugorzędną rolę w stosunku do mężczyzny. Żydzi literalnie stosowali fragment z 1. Księgi Mojżeszowej 2,18-22: „Potem rzekł Pan Bóg: Niedobrze jest człowiekowi, gdy jest sam. (…) Nadał tedy człowiek nazwy wszelkiemu bydłu i ptactwu niebios, i wszelkim dzikim zwierzętom. Lecz dla człowieka nie znalazła się pomoc dla niego odpowiednia. Wtedy zesłał Pan Bóg głęboki sen na człowieka, tak że zasnął. Potem wyjął jedno z jego żeber i wypełnił ciałem to miejsce. A z żebra, które wyjął z człowieka, ukształtował Pan Bóg kobietę i przyprowadził ją do człowieka, by stać się jego pomocnicą”. Według ortodoksyjnych Żydów kobieta miała być tylko pomocą dla mężczyzny. W Talmudzie, który jest komentarzem do Tory znajduje się takie wyjaśnienie tego faktu: ''Bóg nie uformował niewiasty z głowy Adama, aby nie stała się zbyt dumna; ani z oka, aby nie była pożądliwa; nie z ucha, aby nie była zbyt ciekawa; nie z ust, aby nie była gadatliwa; ani z serca, żeby nie była zawistna; nie z ręki, aby nie była chciwa; nie ze stopy, aby nie chodziła na plotki, ale z żebra, które zawsze jest ukryte i dlatego skromność powinna być jej najbardziej wyróżniającą się cechą''. W kulturze bliskowschodniej niewiasta była traktowana jako część własności męża, którą on sam dysponował według własnego uznania. Jednak w przypadku Żydów nie wynikało to z Prawa Mojżeszowego, lecz z tradycji, która także była podatna na wpływy kultury bliskowschodniej. W synagodze niewiasty nie uczestniczyły w nabożeństwach razem z mężczyznami. Były całkowicie odgrodzone od nich lub nawet znajdowały się w innej części budynku. Według prawa i obyczajów bliskowschodnich było rzeczą nie do pomyślenia, aby niewiasta pod jakimkolwiek względem mogła dorównać mężczyźnie. W jednej z modlitw, zapisanej w modlitewniku rabinackim i odmawianej przez ortodoksyjnego Żyda znajduje się dziękczynienie za to, że ''Bóg nie stworzył go psem lub kobietą''. No cóż, to są tylko słowa człowieka.

Jakie jest współczesne znaczenie tekstu z 1. Listu do Koryntian 11,3-16, który rozważam w tym artykule? Raczej ma lokalne, kulturowe i czasowe znaczenie, ponieważ mamy do czynienia z sytuacją, która miała miejsce w kulturze bliskowschodniej i tam też do dzisiaj zachowuje swoją aktualność. Natomiast przestał obowiązywać nas współcześnie. Problem dotyczył nakrycia głowy niewiasty podczas nabożeństwa w chrześcijańskim zborze, w którym przeważali nawróceni Żydzi. Wiele więc wskazuje na to, że apostoł Paweł uwzględniając zwyczaje w Koryncie dążył w najprostszy i zdecydowany sposób do uporządkowania sytuacji w zborze względem otoczenia, w tym szczególnie wobec Żydów i pogan. Napiętnował opisane wcześniej wypaczenia obyczajowe i bezwzględnie wymagał, żeby kobiety i mężczyźni byli odróżnialni od siebie. W tym celu prostym wyjściem było przyjęcie praktyki, żeby kobiety modliły się z nakrytą głową, a mężczyźni bez nakrycia głowy. Paweł szukał także odróżnienia zboru chrześcijańskiego od judaizmu, gdzie mężczyzna modli się z nakrytą głową, a kobieta jest wyizolowana, czyli za zasłoną. Prawdopodobnie kierował się zasadą, że to, co może razić innych i być przeszkodą w ich nawróceniu nie może być eksponowane i nie powinno gorszyć. Tę samą zasadę zastosował Paweł w stosunku do jedzenia mięsa ofiarowanego bałwanom, o czym możemy przeczytać, np. w 1. Liście do Koryntian 10,27-29. Dzisiaj możemy korzystać z wolności, jaką dał nam Pan Jezus Chrystus. W kluczowym dla tego rozważania fragmencie znajdujemy także pytanie apostoła Pawła i odpowiedź na nie. Pytanie jest w 13. wersecie: „Czy przystoi kobiecie bez nakrycia modlić się do Boga?”. Natomiast odpowiedź znajdujemy w 15. wierszu: „Gdyż włosy są jej dane jako okrycie”. No tak. Może rozpętać się dyskusja, czy ''nakrycie'', to jest to samo, co ''okrycie''. Rzeczywiście w grece nowotestamentowej, to są dwa różne słowa. W języku polskim, to są synonimy.

Dalszy ciąg w części 3.

Bogdan Podlecki

Poprzednia część                                 Następna część

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz