Pokuta
cz. 2
Pan
Bóg jest niezmienny i od początku postawił jasne warunki
wypełnienia przymierzy z ludźmi. Pisze o tym apostoł Paweł w
Liście do Galacjan 3,10: „Bo
wszyscy, którzy polegają na uczynkach zakonu, są pod
przekleństwem; napisano bowiem: Przeklęty każdy, kto nie wytrwa w
pełnieniu wszystkiego, co jest napisane w księdze zakonu”.
Jednak dzisiaj mamy składać ofiarę żywą, świętą i miłą
Bogu. Czytamy o tym w Liście do Rzymian 12,1-2: „Wzywam
was tedy, bracia, przez miłosierdzie Boże, abyście składali ciała
swoje jako ofiarę żywą, świętą, miłą Bogu, bo taka winna być
duchowa służba wasza. A nie upodabniajcie się do tego świata, ale
się przemieńcie przez odnowienie umysłu swego, abyście umieli
rozróżnić, co jest wolą Bożą, co jest dobre, miłe i
doskonałe”.
Duchowa służba niekoniecznie oznacza to, że mamy ją pełnić
tylko w duchu. To raczej oznacza, że powinny być widoczne duchowe
owoce służby chrześcijańskiej. Duchowa służba jest wynikiem
przemiany myślenia, a ta z kolei jest owocem upamiętania w naszym
życiu. Pan Bóg wyraźnie mówi o konieczności pokuty z niewiary,
która jest duchem przeciwnym Bogu. Pan Jezus Chrystus wyraźnie
głosił upamiętanie i pokutę. JEGO wypowiedzi na ten temat
znajdujemy w wielu fragmentach Nowego Testamentu. Poniżej tylko trzy z wielu biblijnych fragmentów na
potwierdzenie tego faktu.
(Ewangelia Mateusza 11,20): „Wtedy zaczął grozić miastom, w których dokonało się najwięcej Jego cudów, że nie pokutowały”.
(Ewangelia Łukasza 24,46-47): „I rzekł im: Jest napisane, że Chrystus miał cierpieć i trzeciego dnia zmartwychwstać i że, począwszy od Jerozolimy, w IMIĘ JEGO ma być głoszone wszystkim narodom upamiętanie dla odpuszczenia grzechów”.
(Ewangelia Mateusza 4,17): „Odtąd począł Jezus kazać i mówić: Upamiętajcie się, przybliżyło się bowiem Królestwo Niebios”.
(Ewangelia Mateusza 11,20): „Wtedy zaczął grozić miastom, w których dokonało się najwięcej Jego cudów, że nie pokutowały”.
(Ewangelia Łukasza 24,46-47): „I rzekł im: Jest napisane, że Chrystus miał cierpieć i trzeciego dnia zmartwychwstać i że, począwszy od Jerozolimy, w IMIĘ JEGO ma być głoszone wszystkim narodom upamiętanie dla odpuszczenia grzechów”.
(Ewangelia Mateusza 4,17): „Odtąd począł Jezus kazać i mówić: Upamiętajcie się, przybliżyło się bowiem Królestwo Niebios”.
Pokuta obejmuje dwa nierozerwalne składniki: ukorzenie się i przemianę. Tak, jak matematyczne twierdzenie w formie implikacji. Dla mniej biegłych w tej dziedzinie – ''jeżeli ..., to ...'', czyli ''wynikanie''. Takie twierdzenie składa się z ''założenia'', czyli warunku koniecznego oraz z ''tezy'', czyli warunku wystarczającego. Ukorzenie się, czyli skrucha jest warunkiem koniecznym. Przemiana, czyli owoc pokuty jest warunkiem wystarczającym. Takie określenie pokuty znajdujemy już w 3. Księdze Mojżeszowej 26,41: „Może wtedy ukorzy się ich nieobrzezane serce i wtedy zapłacą za swoje winy”. W tym fragmencie mamy to wyraźnie. Jeżeli „ukorzy się ich nieobrzezane serce”, czyli w wyniku skruchy upamiętają się, to „wtedy zapłacą za swoje winy”, czyli przemiana ich serc nastąpi po szczerej pokucie i zadośćuczynieniu wyrządzonym krzywdom. Skrucha może być wywołana lękiem przed karą. Jednak prawdziwa skrucha jest wywołana świadomością znieważenia miłości Pana Boga. Przejście pokuty powoduje przemianę całego człowieka. Jednak zawsze zaczyna się od zmiany myślenia. Pokuta powoduje przemianę naszego życia. Rozpoczyna się w sercu, jednak nie pozostaje tam, lecz przenika całe nasze życie. Niektórzy wierzący zatrzymują pokutę na etapie serca, czyli emocji i przez to nie pozwalają na całkowitą przemianę ich życia. Pokuta rozpoczyna się w sercu i dotyka także emocji, jednak jej skutkiem musi być przemiana całego naszego życia.
Zastanówmy
się przez chwilę. Jak bardzo zmieniło się przez pokutę życie
apostoła Pawła? W krótkim czasie, z prześladowcy chrześcijan
stał się apostołem i głosicielem EWANGELII CHRYSTUSOWEJ. Jaką
zmianę spowodowała pokuta w stróżu więziennym, który strzegł
Pawła i Sylasa? Nawrócił się wraz z całym swoim domem. Czytamy o
tym w Dziejach Apostolskich 16,33-34: „Tejże
godziny w nocy zabrał ich ze sobą, obmył ich rany, i zaraz został
ochrzczony on i wszyscy jego domownicy. I wprowadził ich do swego
domu, zastawił stół i weselił się wraz z całym swoim domem, że
uwierzył w Boga”.
Jak zmieniło się życie Marii Magdaleny? W wyniku szczerej pokuty,
ze ''zdemonizowanej'' grzesznicy stała się wiernym świadkiem
Jezusa. Oczywiście o ile o tę samą kobietę chodzi w różnych
fragmentach biblijnych. Jaką przemianę spowodowała szczera pokuta
w naszym życiu? Pytanie retoryczne, na które jednak odpowiedź
możesz znać tylko ty.
Dalszy ciąg w
części 3.
Bogdan
Podlecki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz