wtorek, 19 grudnia 2017

Pokuta cz. 11

Pokuta cz. 11

Raz jeszcze. Czym jest szczere upamiętanie, czy jak kto woli – prawdziwa pokuta? Jest darem i EWANGELICZNĄ ŁASKĄ od Boga. Pokuta przychodzi przez BOŻĄ EWANGELIĘ, czyli jest owocem odkupienia przez Pana Jezusa, a właściwie w Chrystusie. Wszyscy byliśmy lub jeszcze jesteśmy grzesznikami, czy jak kto woli – byłymi, czyli uwolnionymi grzesznikami. W wyniku szczerego upamiętania jesteśmy zbawieni od grzechu, a to czyni wielką różnicę. Pokuta stawia w centrum CHRYSTUSA UKRZYŻOWANEGO. Szczerze pokutujący widzi duchowym wzrokiem Chrystusa na KRZYŻU zamiast siebie. Upamiętanie nie jest opcją, z której można skorzystać lub nie. Zbawienie jest dzięki BOŻEJ ŁASCE, ale drogą do niego jest szczera pokuta. Jedyny ''dobry smutek'' powinien wypływać z takiego rozumienia grzechu, jakie ma Pan Bóg. Musimy widzieć grzech tak, jak widzi go Bóg. Dzięki szczerej pokucie mamy możliwość zmienić swoje myślenie. Pełne uwolnienie od konsekwencji grzechu następuje wtedy, gdy poddamy się Bożej przemianie charakteru, także przez zmianę myślenia o grzechu. Ze starego myślenia: "jak mam walczyć z moją grzesznością", na nowe myślenie: "jaką mam ŁASKĘ, że dzięki Panu Jezusowi Chrystusowi mogę pokutować i mieć bojaźń przed ŚWIĘTYM BOGIEM". Większość z tych, którzy ''przyjmują'' Chrystusa dochodzi do tego miejsca, kiedy ''widzą'' grzech tak, jak widzi go Bóg. Jednak do ''stania się chrześcijaninem'' potrzebne jest nie tyle poddanie się emocjom, co przyjęcie daru przemiany myślenia, czyli całkowite poddanie się Panu Bogu. Praktyka chrześcijańska pokazuje, że niestety często serce człowieka nie przyjmuje zmiany myślenia i nie zgadza się poddanie przemianie. Jest to celowe działanie diabła, który dba o to, byśmy zakończyli swoje doświadczenia chrześcijańskie na emocjach. Zmiana myślenia jest koniecznym krokiem na drodze naszego osobistego i społecznego chrześcijaństwa. Człowiek może być doprowadzony do miejsca, gdzie zobaczy grzech tak, jak widzi go Bóg, a jednak nie musi pokutować. Biblijnym przykładem może być król Saul. Złodziej przyłapany na kradzieży jest przekonany, że nie powinien tego robić. Jednak może wyrazić skruchę tylko z tego powodu, że został przyłapany i skonfrontowany z prawem. Prawdziwa pokuta następuje po zmianie myślenia i uczuć na temat grzechu. Prawdziwie pokutujący nie tylko widzi grzech, jako coś strasznego, ale tak, jak Pan Bóg nienawidzi grzechu. 

Nie wiem jak było w twoim życiu. W moim przypadku już w momencie nawrócenia moja opinia o grzechu diametralnie się zmieniła. Wiedziałem, że grzech jest straszny i zasługuje na wieczne potępienie w piekle. Lecz dalej miałem problem z poddaniem się przemianie przez szczerą pokutę dzięki BOŻEJ ŁASCE. To ja chciałem zmienić siebie, a nie poddać się Bożej zmianie mojego myślenia. Jednak Bóg dał mi ŁASKĘ, a ją w końcu przyjąłem. Pisze o tym apostoł Paweł w 2. Liście do Koryntian 5,17: „Tak więc, jeśli ktoś jest w Chrystusie, nowym jest stworzeniem; stare przeminęło, oto wszystko stało się nowe”. To nie musi oznaczać tego, że w jednym momencie stajemy się doskonali w swoim postępowaniu. To raczej oznacza, że w wyniku szczerego upamiętania podejmujemy decyzję i stajemy się doskonali w swoich pragnieniach do ''dobrej zmiany''. Nie mamy już pragnienia, żeby grzeszyć. Ta skłonność zostaje w nas zmieniona. Jeżeli prawdziwie pokutowaliśmy, to nie mamy już upodobania w grzechu. Trzymamy się z dala od grzechu nie ze strachu, ale z powodu bojaźni Bożej. Nie grzeszymy, bo nienawidzimy grzechu tak, jak Pan Bóg. Poddajemy się Bożej przemianie, ponieważ Bóg powiedział: świętymi bądźcie, bo Ja Jestem Święty”.

Dalszy ciąg w części 12.

Bogdan Podlecki

Poprzednia część                                 Następna część

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz