środa, 2 marca 2016

Moc przebaczenia

Moc przebaczenia


Jedynym źródłem wiedzy do napisania tego artykułu jest Pismo Święte. Dlatego zachęcam cię, drogi czytelniku do przeczytania fragmentów, na które powołuję się w tekście tego artykułu w swojej Biblii.

Przebaczenie objawia i uwalnia przemieniającą i oczyszczającą moc Bożą. Jest to moc nowego życia, nowej nadziei i nowej radości. Przebaczenie jest też korzeniem i istotą przebudzenia duchowego, zarówno w wymiarze indywidualnym, jak i w społecznościach. W momencie szczerego przebaczenia w okręgach niebieskich następuje wyraźne uwolnienie Bożego życia skierowanego przeciwko mocy śmierci. Pan Jezus Chrystus swoim przebaczeniem uwolnił wspaniałą dla każdego z nas zbawczą moc Zmartwychwstania. Czytamy o tym w Ewangelii Łukasza 23,33-45: „A gdy przyszli na miejsce, zwane Trupią Czaszką, ukrzyżowali go tam, także i złoczyńców, jednego po prawicy, a drugiego po lewicy. A Jezus rzekł: Ojcze, odpuść im, bo nie wiedzą, co czynią. (…) A była już mniej więcej godzina szósta i ciemność zaległa całą ziemię aż do godziny dziewiątej, gdy zaćmiło się słońce; i rozdarła się zasłona świątyni na dwoje”. Jeszcze szczegółowiej to największe wydarzenie w historii świata przedstawione jest w Ewangelii Mateusza 27,51-53: „I oto zasłona świątyni rozdarła się na dwoje, od góry do dołu, i ziemia się zatrzęsła, i skały popękały, i groby się otworzyły, i wiele ciał świętych, którzy zasnęli, zostało wzbudzonych; i wyszli z grobów po jego zmartwychwstaniu, i weszli do świętego miasta, i ukazali się wielu”.

W tym samym momencie kiedy Chrystus przebaczył zostały rozbrojone wszelkie demoniczne moce i zwierzchności, które kontrolowały oddzielenie człowieka od Boga. To wybór niezależności od Pana Boga spowodowany pokusą diabelską był i jest największym problemem człowieka. Grzech jest tylko konsekwencją tego wyboru. Trudno jest nam zrozumieć Boży plan. Pan Bóg mógł zniszczyć diabła wraz z innymi upadłymi aniołami, ale Boża sprawiedliwość musiałaby spowodować także zniszczenie człowieka, jako jednakowo winnego świadomego wyboru niezależności od Boga. Dlatego w Bożym planie było uwolnienie Bożego życia w człowieku dzięki mocy przebaczenia Bożego Syna. Moc Zmartwychwstania uwolniona dzięki przebaczeniu jest filarem Ewangelii Zbawienia w Chrystusie. Czytamy o tym, np. w Liście apostoła Pawła do Kolosan 2,12-15: „Wraz z nim zostaliście pogrzebani w chrzcie, w którym też zostaliście wespół wzbudzeni przez wiarę w moc Boga, który go wzbudził z martwych. I was, którzy umarliście w grzechach i w nieobrzezanym ciele waszym, wespół z nim ożywił, odpuściwszy nam wszystkie grzechy; wymazał obciążający nas list dłużny, który się zwracał przeciwko nam ze swoimi wymaganiami, i usunął go, przybiwszy go do krzyża; rozbroił nadziemskie władze i zwierzchności, i wystawił je na pokaz, odniósłszy w nim triumf nad nimi”. Tak, jak przebaczenie Chrystusa rozbroiło diabła w sferze niebiańskich relacji człowieka z Bogiem. Tak nasze przebaczenie komuś rozbraja diabła w sferze ziemskich wzajemnych relacji. Kiedy my przebaczamy, to następuje anulowanie "duchowych długów" i rozbrojenie nieprzyjaciela. Fundamentalną duchową zasadą jest to, że tak, jak w Chrystusie otrzymaliśmy przebaczenie naszych grzechów. Tak ze względu na Chrystusa mamy przebaczać sobie wzajemnie.

Biblijnym przykładem działania mocy przebaczenia jest historia Gibeonitów. Według wcześniejszego Bożego nakazu, zakomunikowanego Mojżeszowi, Giebeonici mieli być wytępieni przez naród wybrany pod wodzą Jozuego, jako potomkowie Amalekitów. W 9. rozdziale Księgi Jozuego czytamy, że Gibeonici powodowani strachem podstępnie wyłudzili przymierze z Izraelem, które zostało potwierdzone przysięgą. Gibeonici doznali łaski wybaczenia, mimo swojego podstępu. Bóg zaakceptował tę sytuację ze względu na swoje przymierze z Izraelem, prawdopodobnie uznając motywacje Gibeonitów, czyli ich strach przed Bogiem Izraela. Na marginesie, zwróćmy uwagę na to, że występuje tu pewna analogia do historii Jakuba. Pan Bóg także pozwolił na oszustwo Jakuba ze względu na jego dobre motywacje i realizację Bożego planu dziedzictwa duchowego. Nie oznacza to jednak, że Pan Bóg zaakceptuje grzech w naszym życiu pod pretekstem dobrych motywacji. W 10. rozdziale Księgi Jozuego czytamy, że Izrael pod dowództwem Jozuego wywiązał się ze złożonej przysięgi i obronił Gibeonitów przed wojskami królów amorejskich. W 21. rozdziale 2. Ksiegi Samuela czytamy, że król Saul złamał warunki przymierza i zrobił zamach na Gibeonitów zabijając większość z nich. Została naruszona duchowa zasada mocy Bożego wybaczenia i Bóg upomniał się o to przymierze wybaczenia wobec Gibeonitów zsyłając klęskę głodu na Izraela. Król Dawid pytając Boga o przyczynę klęski, otrzymał jednoznaczną odpowiedź – złamanie przymierza wobec Gibeonitów przez Saula. Święta Boża konsekwencja spowodowała, że Dawid musiał szukać rozwiązania, by mogła zadziałać moc Bożego wybaczenia, bo Boże miłosierdzie góruje nad Bożym sądem. Gibeonici w ramach zadośćuczynienia zażądali śmierci siedmiu mężczyzn z rodziny Saula. Nie skorzystali z możliwości przebaczenia i zrewanżowania się tym samym, wobec doznania wcześniej Bożej łaski. Ta historia świadczy o wielkiej wadze, jaką Pan Bóg przywiązuje do konsekwentnego uwolnienia skutków przymierza i przebaczenia. Warunki Gibeonitów musiały być wykonane, żeby została uwolniona moc Bożego błogosławieństwa. Jednak oni wyznaczyli wysoką cenę, by uwolnić moc Bożego wybaczenia. Mimo, że mieli możliwość wybaczenia bezwarunkowego.

Pan Jezus podkreślił zasadę bezwarunkowego wybaczenia w przypowieści o dłużnikach, którą znajdujemy w Ewangelii Mateusza 18,23-35. Ten, któremu darowano wiele, miał problem i stawiał ostre warunki swojemu dłużnikowi, który był mu winien nieporównywalnie mniej. Ta przypowieść kończy się sentencją Pana Jezusa w 35. wersecie tego fragmentu: „Tak i Ojciec mój niebieski uczyni wam, jeśli każdy nie odpuści z serca swego bratu swemu. Jeśli my nie radzimy sobie z wybaczeniem komuś, to w takich przypadkach musi interweniować Pan Bóg. Wobec mocy Bożego wybaczenia, nie ma takiej sprawy, którą byśmy mogli komuś nie wybaczyć. Czy w naszym życiu nie było lub nie ma takich sytuacji, że chcemy przebaczyć, ale stawiamy warunki przebaczenia, czyli nie robimy tego bezwarunkowo? Przez stawianie warunków możemy opóźniać, a nawet blokować uwolnienie Bożej mocy w naszym życiu. Myślę, że każdy z nas może złożyć świadectwo, iż w momencie szczerego przebaczenia, zostaje uwolniona olbrzymia Boża moc odnawiająca zarówno życie przebaczającego, jak i tego, któremu przebaczono. Czy mamy osobiste świadectwo mocy Bożego przebaczenia? Czy doświadczyliśmy uwolnienia w wyniku naszego przebaczenia?

Kilka biblijnych przykładów uwolnienia Bożej mocy w wyniku przebaczenia. Kiedy Szczepan przebaczył swoim mordercom, wtedy została uwolniona w widoczny sposób Boża moc. Czytamy o tym w Dziejach Apostolskich 7,59-60: „I kamienowali Szczepana, który się modlił tymi słowy: Panie Jezu, przyjmij ducha mego. A padłszy na kolana, zawołał donośnym głosem: Panie, nie policz im grzechu tego. A gdy to powiedział, skonał”. W efekcie ofiary z życia i przebaczenia Szczepana, czytamy w 7,56: „i rzekł: Oto widzę niebiosa otwarte i Syna Człowieczego stojącego po prawicy Bożej”. Został otwarty kanał Bożej mocy, dzięki której w późniejszym czasie Saul z Tarsu, prześladowca chrześcijan, przyjął Boże objawienie i stał się Pawłem, apostołem Pana Jezusa Chrystusa.

Ezaw znany był jako zatwardziały, zgorzkniały człowiek, który zlekceważył i pozbył się swojego pierworództwa, czyli szczególnego ojcowskiego błogosławieństwa. Jakub, po wielkich doświadczeniach, ze świadomością popełnionego oszustwa, prosząc o przebaczenie ukorzył się przed Ezawem. Szczere przebaczenie uwolniło ich obu. Jakuba ze strachu, a Ezawa ze zgorzknienia. Czytamy o tym w 1. Księdze Mojżeszowej 33,3-4: „Sam natomiast poszedł przed nimi i pokłonił się siedem razy aż do ziemi, zanim zbliżył się do brata swego. Ezaw wybiegł naprzeciw niego, objął go, rzucił mu się na szyję i ucałował go; i rozpłakali się”.

Józef nie tylko wybaczył swoim braciom, ale też prosił ich o to, żeby nie obciążali się poczuciem winy. Jego słowa znajdujemy w 1. Księdze Mojżeszowej 45,5: „Lecz teraz nie trapcie się ani nie róbcie sobie wyrzutów, żeście mnie tu sprzedali, gdyż Bóg wysłał mnie przed wami, aby was zachować przy życiu”. Jego wybaczenie nie poprzedziły słowa goryczy, czy złośliwości. To uwolniło Józefa i jego braci.

Powyższe historie obrazują bezwarunkowe Boże przebaczenie przez ofiarę Pana Jezusa Chrystusa wobec wszystkich skruszonych grzeszników. Kiedy przebaczamy szczerze i bezwarunkowo, to uwalniamy siebie i tego, któremu przebaczamy. W Bożym prawie jest wyraźny nakaz uwalniania dłużników. Czytamy o tym, np. w 25. rozdziale 3. Księgi Mojżeszowej na temat roku jubileuszowego. Jest to duchowa zasada, która mówi o tym, że nie udzielając przebaczenia ''dłużnikowi naszego serca'' czynimy go tym samym niewolnikiem naszego nieprzebaczenia.

W 34. rozdziale Księgi Jeremiasza jest pewien schemat uwalniania Bożej mocy w wyniku przebaczenia.

1. Sytuacja zagrożenia: Judejczycy nie uwalniali swoich dłużników, jak nakazywało im to prawo. Dlatego interweniował Pan Bóg, o czym czytamy w 1. i 2. wersecie: „Słowo, które doszło Jeremiasza od Pana, gdy Nebukadnesar, król babiloński, i całe jego wojsko, i wszystkie królestwa ziemi jemu podległe i wszystkie ludy walczyły przeciwko Jeruzalemowi i wszystkim jego miastom. Tak mówi Pan, Bóg Izraela: Idź i przemów do Sedekiasza, króla judzkiego, i tak mu powiedz: Tak mówi Pan: Oto Ja wydaję to miasto w ręce króla babilońskiego, a on je spali”.

2. Boże wyjście z sytuacji: Judejczycy darowali długi i uwolnili swoich dłużników. Informację o tym mamy w 15. wersecie: „I nawróciliście się dzisiaj, i uczyniliście to, co słuszne w moich oczach, ogłaszając wyzwolenie, każdy swojemu bratu, i zawarliście przede mną przymierze w domu, który jest nazwany moim imieniem”.

3. Wynik: Boże uwolnienie. Czytamy o tym w 21. wersecie: „(…) wojska króla babilońskiego, które się od was wycofało”.

4. Złamanie przymierza wybaczenia: Judejczycy wycofali się z uwolnienia dłużników. Wzmiankę o tym mamy w 16. wersecie: „Lecz zmieniliście postanowienie i znieważyliście moje imię; każdy bowiem ściągnął z powrotem swojego niewolnika i swoją niewolnicę, których wypuściliście na wolność według ich życzenia, i zmusiliście ich do służby jako waszych niewolników i niewolnice”.

5. Boża konsekwencja: Powrót wojsk babilońskich i zburzenie Jerozolimy. Czytamy o tym w 22. wersecie: „Oto Ja wydam rozkaz, mówi Pan, i sprowadzę je z powrotem na to miasto, i będą walczyły przeciwko niemu, zdobędą je i spalą ogniem; a miasta judzkie obrócę w pustynię, gdzie nikt nie mieszka”.

Czy tak nie jest w naszym osobistym, czy społecznym chrześcijaństwie? W momencie wybaczenia uwalniana jest Bożą moc. Lecz kiedy się wycofujemy, to diabeł szybko odzyskuje utracone pozycje w naszym życiu. Nie możemy się oszukiwać, że istnieje duchowa pustka. Jesteśmy albo niewolnikami nieprzebaczenia, czyli pod autorytetem diabła, albo żyjemy pod Bożym autorytetem w mocy wybaczenia. Jesteśmy dzisiaj jak Judejczycy w czasach Jeremiasza. Diabeł zaatakował nasze życie, nasze społeczności i nasze miejscowości alkoholizmem, narkomanią, niszczeniem życia małżeńskiego, czy rodzinnego. Potrzebujemy Bożej mocy przebaczenia, przekonania o grzechu i uwolnienia. Pan Bóg zawsze daje wyjście – okażcie miłosierdzie, czyli przebaczcie sobie nawzajem. Pisze o tym apostoł Jakub w swoim Liście 2,13: „Nad tym, który nie okazał miłosierdzia, odbywa się sąd bez miłosierdzia, miłosierdzie góruje nad sądem”. Wtedy będzie zwycięstwo – uwolnienie Bożej mocy przebaczenia i w konsekwencji duchowe przebudzenie w nas, w naszych społecznościach i w naszych miejscowościach. Zawsze znajdą się tacy "miłosierni wierzący", którzy powiedzą, że dla naszych miejscowości nie ma już ratunku, że to już Sodoma. To jest argumentacja ludzi, których miłość do zgubionych ludzi już oziębła. Współczesny Jeremiaszowi, prorok Ezechiel wskazał na przyczynę upadku Sodomy. Czytamy o tym w Księdze Ezechiela 16,49: „Oto winą Sodomy, twojej siostry, było to: wzbiła się w pychę, miała dostatek chleba i beztroski spokój wraz ze swoimi córkami, lecz nie wspomagała ubogiego i biednego”. To nie tylko grzech, który jest konsekwencją wyboru niezależności od Boga, ale często brak miłosierdzia jest powodem tego, że ludzie w społecznościach zatwardzają serca i otwierają się na wpływ mocy demonicznych. Pan Bóg wzywa byśmy powrócili do miłości i przebaczenia. Miłosierdzie i przebaczenie mogło zmienić los Sodomy oraz Judei w czasach Jeremiasza. Może też zmienić sytuację w naszych miejscowościach.

Boży plan jest prosty i przejrzysty dla każdego, kto pragnie uwolnienia. To zawarcie przymierza pojednania i przebaczenia w naszych rodzinach, społecznościach, miejscowościach, w kraju. Jeśli z naszych wzajemnych relacji znika miłość, to momentalnie wzmaga się aktywność demoniczna. Kiedy Judejczycy okazali miłosierdzie i uwolnili dłużników, wtedy Boża moc przebaczenia uwolniła ich miasta od wroga. Powrót do niewolnictwa, czyli grzechu, spowodował, że nieprzyjaciel wracał na utracone pozycje. Wielu z nas doznaje uwolnienia w wyniku przebaczenia, ale gdy się wycofujemy, to wraca presja demoniczna w naszym życiu. Wtedy wracamy do ulegania pokusom, a w konsekwencji grzech związany z nieprzebaczeniem zaczyna panować nad nami. Również tego aspektu dotyczy znany nam fragment Bożego Słowa w Ewangelii Łukasza 11,24: „A gdy duch nieczysty wyjdzie z człowieka, wędruje po miejscach bezwodnych, szukając ukojenia, a gdy nie znajdzie, mówi: Wrócę do domu swego, skąd wyszedłem. Tam gdzie jest moc wzajemnego wybaczenia, tam warownie diabelskie upadają.

Uwolnienie Bożej mocy zależy od naszej gotowości do szczerego i wzajemnego przebaczania. Jednak musimy wytrwać w postawie przebaczenia, wtedy uwolnienie Bożej mocy będzie trwałe i skuteczne w naszym życiu. Nie może być tak, że kiedy dzieje się źle, to przebaczamy, a kiedy jest już dobrze, to zatwardzamy serce. Kiedy szczerze wybaczymy sobie wzajemnie, to Pan Bóg uwalnia serca ludzi. Także uwolnienia mocy wybaczenia dotyczy Boża obietnica w Ewangelii Mateusza 18,18: „Zaprawdę powiadam wam: Cokolwiek byście związali na ziemi, będzie związane i w niebie; i cokolwiek byście rozwiązali na ziemi, będzie rozwiązane i w niebie”. Nieprzebaczenie, to związanie, a przebaczenie jest rozwiązaniem skutecznym w BOŻYM WIECZNYM TERAZ. Uwolnienie Bożej mocy zależy także od naszego życia w postawie wybaczenia. Czy żyjemy w postawie przebaczenia? To jest jedyna postawa, która podoba się Bogu. Przebaczenie jest elementem życia w wierze i to nie są tylko słowa i przyjazne gesty. Przebaczenie jest mocą do pełni duchowego życia. Nie wystarczy mówić, czy nawet wmówić sobie, że wybaczyliśmy i głęboko ukrywać urazy. Nie można udawać życia w przebaczeniu i izolować się od problemów wynikających z niezałatwienia spraw z przeszłości. Nieprzebaczenie jest świadomym wejściem w stan niewoli. Gdy człowiek zdecyduje się przebaczyć odzyskuje prawdziwą wolność duszy. Musimy żyć w postawie szczerego przebaczania. Wtedy następuje pełne uwolnienie Bożej mocy w naszym życiu, w małżeństwie, w naszej rodzinie, naszej społeczności, w naszym mieście, w naszym kraju. W reklamie telewizyjnej w kwestii zarządzania finansami słyszymy: ''moje zmienia wszystko''. Prawdą jest to, także w kwestii przebaczenia, że ''moje w Bogu zmienia wszystko”.

Bogdan Podlecki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz