niedziela, 4 lutego 2018

Sądowa kara cz. 2

Sądowa kara cz. 2 

W nieco innym sensie Biblia używa terminu ''sąd Boży'', w znaczeniu szczególnego miejsca i czasu ogłaszania wyroku. Na określenie ''podwyższenia'', czy też ''trybuny sądowej'' używa się trzech greckich słów. Pierwsze, to "bematos", czyli ''krzesło sędziowskie''. Drugie, to "thronos", w znaczeniu ''krzesło z podpórkami dla rąk'', czyli ''tron sędziowski''. I trzecie, to "kathedral", czyli ''mównica sędziowska''. Ciekawe, że w średniowieczu został sformułowany dogmat o nieomylności papieża, znany jako ''ogłoszenie ex kathedra''. Oto fragment tego dogmatu katolickiego, ogłoszonego w 1870 roku: ''(…) gdy [papież] sprawując urząd pasterza i nauczyciela wszystkich wiernych, swą najwyższą apostolską władzą określa zobowiązującą cały Kościół naukę w sprawach wiary i moralności (…)''. Jednak te trzy słowa oznaczały niezależność sędziego. Jedynie Pan Bóg jest w pełni niezależny, więc trudno odnosić je dogmatycznie do człowieka, który deklaruje zależność od NIEGO. W 19. rozdziale Ewangelii Jana jest opis osądzenia Jezusa. Piłat zasiadł na ''krześle sędziowskim'' [bematos], co wskazywało na niezawisłość sędziego wśród ludzi. W Dziejach Apostolskich 12,21-23 czytamy: „W oznaczonym dniu Herod, odziany w szatę królewską, zasiadł na tronie [bematos] i w obecności ludu wygłaszał do nich mowę; lud zaś wołał: Boży to głos, a nie ludzki. W tej samej chwili poraził go anioł Pański za to, że nie oddał chwały Bogu; potem stoczony przez robactwo, wyzionął ducha”. No cóż, tak może się skończyć wchodzenie człowieka w Boże kompetencje. Apostoł Paweł pisze w 2. Liście do Koryntian 5,10: „Albowiem my wszyscy musimy stanąć przed sądem Chrystusowym, aby każdy odebrał zapłatę za uczynki swoje, dokonane w ciele, dobre czy złe”. Dosłownie użyty jest tu zwrot ''tou bematos tou Chrystou'', czyli ''tym krzesłem tego Chrystusa'', co jednoznacznie wskazuje na Pana Jezusa, jako JEDYNEGO SĘDZIEGO. Ten zwrot został przetłumaczony w różnych polskich przekładach jako ''sądowa stolica Chrystusowa'' w Biblii Gdańskiej, czy też ''trybunał Chrystusowy'' w Biblii Tysiąclecia.

W Nowym Testamencie można znaleźć trzy greckie określenia kary, która jest wynikiem Bożego sądu. Pierwszym z nich jest "paideia", którego podstawowym znaczeniem jest "ojcowskie karcenie". W Liście do Hebrajczyków 12,5-6 czytamy: „i zapomnieliście o napomnieniu, które się zwraca do was jak do synów: Synu mój, nie lekceważ karania [paideia] Pańskiego ani nie upadaj na duchu, gdy On cię doświadcza; bo kogo Pan miłuje, tego karze [paideia], i chłoszcze każdego syna, którego przyjmuje”. Drugim słowem jest "elegchein" i występuje ono też w ostatnim fragmencie: „gdy On cię doświadcza [elegchein]”. Podstawowym znaczeniem tego słowa jest ''karcenie przez upominanie lub zawstydzenie''. Przykładem równoległego użycia obu słów jest werset w Księdze Objawienia 3,19: „Wszystkich, których miłuję, karcę [elegchein] i smagam [paideia]; bądź tedy gorliwy i upamiętaj się”. W tłumaczeniu interlinearnym mamy: „Ja tych, których kocham, poprawiam (upominam, zawstydzam) i wychowuję (koryguję, dyscyplinuję); obudź więc w sobie zapał i opamiętaj się”. Na podstawie całego nauczania Biblii można powiedzieć, że ten rodzaj kary określony greckimi słowami "paideia" i "elegchein" jest dla tych, którzy poznali wcześniej Pana Boga, jednak "chybiają celu" w swoim osobistym i społecznym chrześcijaństwie, czyli po prostu grzeszą, ale w wyniku pokuty wracają pod pełną Bożą zależność. Wreszcie trzecie greckie słowo określające karę, to "ekdikesin". W 2. Liście do Tesaloniczan 1,5-8 czytamy: „Jest to dowodem sprawiedliwego sądu [krisin] Bożego i tego, że zostaliście uznani za godnych Królestwa Bożego, za które też cierpicie, gdyż sprawiedliwa to rzecz u Boga odpłacić uciskiem tym, którzy was uciskają, a wam, uciskanym, dać odpocznienie wespół z nami, gdy się objawi Pan Jezus z nieba ze zwiastunami mocy swojej, w ogniu płomienistym, wymierzając karę [ekdikesin] tym, którzy nie znają Boga, oraz tym, którzy nie są posłuszni ewangelii Pana naszego Jezusa”. W tłumaczeniu interlinearnym ostatniego 8. wersetu tego fragmentu mamy: „W ogniu płomienistym, jako Tego, który wymierzy odpłatę [ekdikesin] tym, którzy nie uznali Boga oraz tym, którzy nie okazują posłuszeństwa ewangelii Pana naszego Jezusa Chrystusa”. Apostoł Paweł wskazuje w tym fragmencie, że wynikiem sądu Chrystusowego [krisin] będzie ostateczny wyrok [ekdikesin], czyli wieczna kara dla tych, którzy nie chcieli uznać swojej zależności od Pana Boga lub okazujących świadome nieposłuszeństwo Chrystusowi. Boży sąd nad prawdziwie wierzącymi będzie miał wynik w postaci Bożego karcenia ("paideia" lub "elegchein") i wiecznej nagrody przebywania w Bożej obecności. Sąd nad niewierzącymi lub "udającymi wierzących" zakończy się wyrokiem "ekdikesin" za odrzucenie BOŻEJ ŁASKI w wyniku świadomego życia w niezależności od Pana Boga.

Dalszy ciąg w części 3.

Bogdan Podlecki

Poprzednia część                                 Następna część

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz